sie 14 2006

i stało się...


Komentarze: 1

Dzisiaj Ktoś zapytał mnie czy chcę zostać jego dziewczyną. Zostałam. Problem w tym, że jestem nienormalna i po roku kochania się w nim, teraz boję się, że to nie jest to. Jest mi słabo i mam mętlik w głowie. I nie jestem szczęśliwa...  Mam nadzieję, że do rana wszystko się ułoży i że to tylko pierwszy szok. Poza tym szczęście zwykle dostrzegamy dopiero po fakcie. Nie chcę popełnić błędu :(.

chcetuzostac : :
14 sierpnia 2006, 21:33
Ale dlaczego piszesz tak jakby to miałoby być tak na zawsze? I wiązało się z nieprzyjemnymi rzeczami..:> Na początku zawsze jest fajnie;) a potem..potem to można się po prostu rozstać. Eh..i piszę to ja - której to ostatnie jakoś nie wychodzi;/ Pozdrawiam! I.. więcej optymizmu!:))))))

Dodaj komentarz